Pierwszy zorganizowany nocny przejazd na rolkach odbył się w 1989 roku w San Francisco. Po trzęsieniu ziemi zamknięto tam jedną z autostrad, co postanowili wykorzystać rolkarze. Idea nightskatingu szybko dotarła do innych zakątków świata. W Polsce takie imprezy odbywają się w kilkunastu miastach, w tym w Krakowie!
Dla kogo „Kraków, Rolki i My”?
Imprezy z cyklu „Kraków, Rolki i My” nie są zawodami sportowymi, ale okazją do dobrej zabawy i spędzenia czasu w aktywny sposób. To świetna propozycja dla każdego, kto sprawnie porusza się na rolkach lub wrotkach. Wiek nie gra roli! Żeby uczestniczyć w wydarzeniu, nie trzeba się wcześniej zapisywać. Udział jest bezpłatny. Trzeba jedynie zabrać rolki i stawić się na starcie. Dawka pozytywnej energii gwarantowana!
Zobacz, jak wyglądał juwenaliowy nightskating w maju!
Nightskating w Krakowie: trasa
Uczestnicy Nightskatingu mają do pokonania za każdym razem inną trasę, zatem nie ma tu miejsca na nudę. Rolkarze jeżdżą przez tunele, mosty i inne ciekawe miejsca. Trasy są atrakcyjne, ale i bezpieczne. Przejazdy są zabezpieczane przez policję, służby porządkowe i medyczne. Jazdę umila muzyka i inne atrakcje. Ostatni krakowski Nightskating wyruszył o godz. 19:30 z krakowskich Błoń. Rolkarze przejechali ponad 20 km w niecałe dwie godziny.
„Kraków rolki i my”: terminy
Ostatni przejazd ulicami Krakowa odbył się 11 czerwca. Kolejne zaplanowano na 24 czerwca, 9 lipca, 27 sierpnia, 17 września i 8 października. Przed nocnymi przejazdami można wziąć udział w darmowych warsztatach doskonalących technikę jazdy. Więcej informacji na fanpage'u Kraków, Rolki i My. Na facebooku można również zadeklarować swoją obecność na kolejnym nightskatingu. Według danych organizatorów, 11 czerwca przez Kraków przejechało dokładnie 1444 rolkarzy!
Braliście już udział w nightskatingu? Podzielcie się swoimi wrażeniami w komentarzach!