Kobiety zadzwoniły po pomoc, bo bały się schodzić eksponowanym szlakiem zabezpieczonym łańcuchami. Na miejsce ruszyło trzech ratowników. Po dotarciu na miejsce, pomogli oni sprowadzić turystki w okolice Smutnej Przełęczy, a następnie do Doliny Żarskiej. Stamtąd przetransportowano je samochodem terenowym na parking, gdzie znajdował się ich samochód.
Nikomu nic się nie stało i polskie turystki mogły kontynuować podróż własnym pojazdem. Akcja Horskiej Zachrannej Służby zakończyła się o godzinie 2 w nocy.
Polecany artykuł: