O nocnej makabrze w Krakowie informowaliśmy w naszym serwisie w miniony piątek (22.07.2022 r.). Mimo próby reanimacji, nie udało się uratować życia 29-letniego Białorusina, który leżał na ul. Św. Jana. Rzecznik KWP mł. insp. Sebastian Gleń przekazał w rozmowie z naszym dziennikarzem, że od początku zakładano pobicie. Ofiara miała rany głowy i twarzy. Funkcjonariusze przesłuchali świadków i przeanalizowali monitoring. Policjanci zatrzymali 59-letniego podejrzanego, który miał podjąć próbę ucieczki.
Czytaj więcej o sprawie: Były bokser gołymi rękoma zamordował Białorusina?! Makabra w Krakowie
Kraków: Śmierć 29-latka z Białorusi. Zarzuty dla trzech osób
Jak podaje portal rmf24.pl - w pobiciu 29-latka uczestniczyło dwóch mężczyzn: 40-latek, który go uderzył i 59-latek, który zadał śmiertelny cios. Temu pierwszemu grozi do trzech lat więzienia, a 59-latkowi za pobicie oraz spowodowanie ciężkich obrażeń ciała, które skutkowały śmiercią do 25 lata więzienia, a nawet dożywocie. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że 59-letni podejrzany to były bokser.
- Za pomaganie mu w ucieczce odpowie 27-latek, któremu grozi do pięciu lat więzienia. Wobec 40-latka prokurator zastosował policyjny dozór i poręcznie majątkowe, 27-latek pozostaje pod dozorem policji. Obaj mają zakaz zbliżania się do pięciu mężczyzn pokrzywdzonych, a zarazem świadków w tej sprawie, którzy towarzyszyli 29-latkowi - czytamy w serwisie rmf24.pl.
Do sprawy będziemy wracać na portalu Super Express Kraków.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].