Czarni Górale różnią się od podhalańskich. Noszą portki i cuchy, ale nie mają ciupag
Czarni Górale to grupa etnograficzna zamieszkująca tereny, na których stykają się aż trzy pasma górskie: Beskid Sądecki, Beskid Wyspowy oraz Gorce. Równocześnie jest to dolina rzeki Poprad, stąd Czarni Górale są inaczej nazywani góralami nadpopradzkimi. Spotkać ich można w popularnych miejscowościach turystycznych, takich jak Rytro czy Piwniczna-Zdrój. Czarni Górale różnią się od górali z Podhala, ale też od Białych Górali mieszkających w okolicach Łącka.
Przymiotnik "czarny" w odniesieniu do górali nadpopradzkich odnosi się do ich charakterystycznych strojów. Czarni górale noszą ciemne portki (spodnie), które częściej niż parzenicami są zdobione czerwonym lampasem i węzłem rycerskim. Ciemnobrązowe lub czarne są również kamizelki oraz płaszcze noszone przez górali nadpopradzkich. Te ostatnie są nazywane cuchami.
Kapelusze Czarnych Górali nie są zdobione muszelkami, co stanowi popularny motyw na Podhalu, lecz sznurkiem z czerwonej wełny. Czarni Górale nie noszą tradycyjnego atrybutu górali podhalańskich, czyli ciupag. W zamian używają giętych lasek nazywanych kulami. Poniżej dalsza część artykułu.
Zapomniane uzdrowisko w Małopolsce. Magiczne miejsce w Dolinie Popradu
Polecany artykuł:
Jak się dogadać z Czarnymi Góralami?
Czarni Górale posługują się gwarą piwniczańską. Jej charakterystyczną cechą jest mazurzenie, czyli wymawianie głosek zębowych zamiast spółgłosek dziąsłowych. Brzmi to skomplikowanie, lecz w praktyce jest bardzo proste do rozpoznania. Czarni górale nie wymawiają takich spółgłosek jak "sz" czy "cz", stąd w ich ustach szyja jest "syją", mniejszy brzmi jak "mniejsy", a ciasta się nie piecze, lecz "piece". W gwarze piwniczańskiej występują też tzw. samogłoski pochylone, gdzie "a" zamienia się w "o", "o" brzmi jak "u", natomiast "e" jak "y".
Czarni Górale wyróżniają się też własną kuchnią. Ich regionalną potrawą jest kwaśnica z grzybami na żeberkach lub gęsinie. Tak jak inni górale, mieszkańcy Beskidu Sądeckiego specjalizują się w przetwarzaniu mleka na ser. W Dolinie Popradu bardziej od oscypków popularne są bryndza i bundz. Z tej pierwszej robi się zupę o nazwie bryndzówka. Zupy generalnie są popularnym daniem Czarnych Górali, którzy chętnie zagęszczają je zacierką, zrobioną chociażby ze startych ziemniaków.