Tragedia w Nowej Białej na Podhalu. Trzech nastolatków zatruło się spalinami
Bartek A. (+19 l.), Bartek H. (+19 l.) i Arek M. (+18 l.) zginęli w sylwestrową noc 2022/21. Chcieli wspólnie ze znajomymi przywitać Nowy Rok. Stali na progu dorosłości, wchodząc w nią pewnie, radośnie, pełni planów i marzeń. Razem trenowali piłkę nożną w miejscowym klubie Łęgi Nowa Biała. To właśnie w szatni tego klubu doszło do nieszczęścia. To tam zorganizowano tragicznie zakończoną zabawę sylwestrową. Gdy Bartek A. rano w Nowy Rok nie wrócił do domu, zaniepokojony ojciec zaczął go szukać. Rozpoczął poszukiwania od sprawdzenia miejsca, gdzie syn bawił się w sylwestra. Tam na podłodze znalazł leżącego syna i jego dwóch kolegów. Wezwał pomoc i zaczął ratować chłopców. Niestety nastolatkowie zmarli. Sekcja zwłok wykazała, że młodzi piłkarze nie mieli na ciele żadnych obrażeń, a w pomieszczeniu gdzie znaleziono ich ciała pracował spalinowy agregat prądotwórczy, do którego został podłączony grzejnik elektryczny. To on spowodował nagromadzenie się niebezpiecznych spalin i ostatecznie zatrucia dwutlenkiem węgla.
Wzruszający pogrzeb. Płacz było słychać w całej okolicy
W trakcie pogrzebu Bartka A. (+19 l.), Bartka H. (+19 l.) i Arka M. (+18 l.) nie było ani jednego człowieka, który nie uroniłby łzy na widok trzech brązowych trumien, niesionych na barkach młodych ludzi na cmentarz i zapłakanej, szlochającej rodziny idącej za nimi. Płacz było słychać w całej okolicy. – Tyle ideałów, marzeń i planów mieli, ciekawości świata i siły życia w młodych ciałach oraz pragnienia miłości w sercach. Nagle i niespodziewanie to zostało przerwane. Wszelkie słowa są zbyt proste, niepotrzebne, nic nie znaczące. Pozostaje modlitwa za ich młode dusze. Modlitwa o którą proszę także za ich rodziców, rodzeństwo, dziadków. Rozpoczynając liturgię żałobną wołamy do Ciebie Panie, jesteśmy przybici śmiercią, pomóż nam zrozumieć co się stało – mówił wzruszony kapłan. Wszyscy słuchali go w milczeniu i zadumie, wpatrzeni w dziesiątki białych wieńców opartych o mur kościoła. W momencie złożenia trumien do grobu zawyły syreny. Kapela góralska i orkiestra, ostatni raz zagrały tragicznie zmarłym chłopcom.
Jak uniknąć zagrożeń związanych z zatruciami dwutlenkiem węgla?
- Przeprowadzać systematycznie kontrole techniczne, w tym sprawdzanie szczelności przewodów kominowych, ich systematyczne czyszczenie oraz sprawdzanie występowania dostatecznego ciągu powietrza;
- użytkować sprawne technicznie urządzenia (piecyki, kuchenki, termy gazowe), zgodnie z instrukcją producenta;
- nie zaklejać i nie zasłaniać w inny sposób kratek wentylacyjnych;
- w przypadku wymiany okien na nowe, sprawdzić poprawność działania systemów wentylacji pomieszczeń, ponieważ okna wykonane w nowych technologiach zapewniają dużą szczelność;
- systematycznie sprawdzać ciąg powietrza, np. poprzez przykładanie kartki papieru do otworu bądź kratki wentylacyjnej; jeśli nic nie zakłóca wentylacji, kartka powinna przywrzeć do wyżej wspomnianego otworu lub kratki;
- często wietrzyć pomieszczenie, w których odbywa się proces spalania (kuchnie, łazienki wyposażone w termy gazowe), a najlepiej zapewnić niewielkie, rozszczelnienie okien;
- zainstalować czujniki alarmowe wykrywające tlenek węgla w wymienionych pomieszczeniach, w których odbywa się proces spalania;
- w wypadku zauważenia objawów takich jak duszności, ból i zawroty głowy, nudności, które mogą być wynikiem zatrucia czadem natychmiast przewietrzyć pomieszczenie i zasięgnąć porady lekarskiej.