Kraków: Niedopałek papierosa przyczyną pożaru bloku mieszkalnego i ewakuacji 30 osób

i

Autor: Pixabay Kraków: Niedopałek papierosa przyczyną pożaru bloku mieszkalnego i ewakuacji 30 osób

Nowa Huta: Pożar bloku i ewakuacja 30 mieszkańców. Pijana 38-latka wyrzuciła niedopałek papierosa

2018-09-05 17:50

Policjanci zatrzymali 38-letnią sprawczynię pożaru, do którego doszło sobotniej nocy. W wyniku nieumyślnego zaprószenia ognia spalił się korytarz piwniczny i instalacja elektryczna. Na czas akcji gaśniczej zostało ewakuowanych 30 mieszkańców tego bloku. Kobiecie grozi 5 lat więzienia.

Pożar w jednym z bloków w Nowej Hucie

- Do pożaru doszło sobotniej nocy (1 września). Kilka minut po północy dyżurny z VII komisariatu otrzymał zgłoszenie o pożarze 4 piętrowego bloku na jednym z nowohuckich osiedli. Na miejsce zostały skierowane służby ratunkowe. Okazało się, że sytuacja jest poważna. Na klatce schodowej panowało bardzo duże zadymienie. Z uwagi na rozprzestrzeniający się ogień i toksyczny dym wydobywający się z piwnicy bloku, podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców. W sumie 30 osób opuściło swoje miejsce zamieszkania i na zewnątrz oczekiwało na zakończenie dogaszania ognia. Podczas ewakuacji na III piętrze klatki schodowej znaleziono leżącą nieprzytomną kobietę. Kobieta została przetransportowana do szpitala - informuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Czytaj też: Dziecięca pornografia w tarnowskim seminarium. Klerykowi grozi 12 lat więzienia

- Policyjni technicy zabezpieczyli na miejscu zdarzenia niedopałki papierosów. Zachodziło podejrzenie, że to właśnie one spowodowały zaprószenie ognia. Kilka godzin po akcji gaśniczej w miejscu pożaru zauważono skąpo odzianą kobietę, która szła w kierunku bloku, gdzie były prowadzone oględziny. Funkcjonariuszy zaniepokoiło zachowanie kobiety. Po sprawdzeniu okazało się, że to ta sama osoba, która została znaleziona nieprzytomna na klatce. Policjanci z siódemki ustalili, że po przewiezieniu do szpitala, kobieta na własne żądanie opuściła szpital i udała się do domu. Kobieta była nietrzeźwa (ok. 2,5 promila). Okazało się również, że jedna z piwnic (czyli siedlisko ognia), przynależy do mieszkania tej kobiety. W jej mieszkaniu zabezpieczono niedopałki papierosów – takie same jak te znalezione w otwartej piwnicy. Okazało się, że 38-letnia kobieta od kilku dni spożywała alkohol. Będąc pod jego wpływem paliła papierosy w mieszkaniu oraz w swojej piwnicy. To właśnie przez wyrzucony niedopałek wybuchł pożar - opisuje Gleń.

Zobacz też:Kraków kiedyś i dziś. Zobaczcie, jak dawniej wyglądało nasze miasto! [ZDJĘCIA ARCHIWALNE]

38-latka została zatrzymana i po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut  nieumyślnego spowodowania pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób,  za co grozi jej do 5 lat więzienia. Decyzją prokuratury została objęta dozorem policyjnym.

Czytaj też:

>>> Nagrania są jednoznaczne: Egzaminator nie wydał 18-latce polecenia, by opuściła samochód [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]

Zobacz TO WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki