Śmierć ciężarnej pacjentki w szpitalu w Nowym Targu. Prokuratura zleciła sekcję zwłok
Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci 33-letniej kobiety, która będąc w piątym miesiącu ciąży zmarła w szpitalu w Nowym Targu. Do tragedii doszło w nocy z wtorku na środę (23/24 maja). "Gazeta Krakowska" podaje, że w tej sprawie zostały złożone dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Pierwsze z nich złożył szpital, natomiast drugie bliscy zmarłej pacjentki. Prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok 33-latki. Z informacji "GK" wynika, że autopsja została wykonana w piątek, 26 maja w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. Na wyniki badania sekcyjnego trzeba będzie jeszcze poczekać. Dopiero gdy zostaną one przygotowane będzie można określić bezpośrednią przyczynę zgonu kobiety.
Dyrektor szpitala w Nowym Targu zabrał głos w sprawie tragedii
Bezpośrednio po dramatycznym zdarzeniu Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II w Nowym Targu wydał oświadczenie, w którym złożył kondolencje bliskim zmarłej 33-latki oraz poinformował, że przedstawiciele placówki nie będą się wypowiadać na temat tragedii. Dyrektor lecznicy Marek Wierzba zdecydował się jednak na spotkanie z dziennikarzami. Przekazał im, że zmarła pacjenta była "w trudnej, powikłanej ciąży", a jej stan zdrowia drastycznie się pogorszył, gdy doszło do obumarcia płodu.
Polecany artykuł: