Czyściej, sprawniej i przede wszystkim szybciej. Małopolski Urząd Marszałkowski właśnie ogłosił przetarg na nowoczesną halę serwisową dla pociągów przy krakowskim Dworcu Głównym. Kompleks będzie zlokalizowany na dodatkowym bocznym torze przy ulicy Składowej. Dzięki temu, pociągi które do tej pory musiały być serwisowane daleko od Krakowa, szybciej będą wracały do użytku.
- Tam będzie myjnia zamknięta, automatyczna, gdzie będzie można szybko pojazd umyć. Nie będzie tego czasu, który jest potrzebny na odstawianie, na jazdy. W tym momencie robimy to w Tarnowie, w Nowym Sączu, w Suchej Beskidzkiej, więc będzie więcej czasu na obsługę pasażerów - mówi prezes Kolei Małopolskich Bogdan Kondratowicz.
Przewoźnicy szacują, że ten czas skróci się o od kilku godzin do nawet o kilka dni. Zaplecze techniczne projektowanej hali, ma być najnowocześniejszym tego typu sprzętem dostępnym na rynku.
- Hala jest tak skonstruowana, że to mają być 4 kanały. Jeden kanał jest taki, że pojazd wjeżdża, jest sprzątany wewnątrz, czyszczony, odkurzany i potem wjeżdża dalej na myjnię, jest myty, jest to myjnia całoroczna, suszony, i wyjeżdża gotowy do eksploatacji - mówi dyrektor Małopolskiego Oddziału Przewozów Regionalnych Andrzej Siemieński.
Termin składania ofert przetargowych minie 20 stycznia. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa ruszy w przyszłym roku i zakończy się rok później na wakacje.
Władze marszałkowskie zapowiedziały jednocześnie, że w styczniu rozpiszą kolejny przetarg, tym razem na nowoczesne pociągi dla małopolskich przewoźników.