Władze Krakowa właśnie wmurowały kamień węgielny pod inwestycję. Jest ona efektem wieloletnich starań dyrekcji szkolnej i Rady Miasta Krakowa. Długo to trwało, ale było warto.
- Będzie to basen dość głęboki jak na baseny, 3 metry głębokości. Połowa basenu będzie miała podnoszone dno, także równolegle będą mogły ćwiczyć bardzo małe dzieci, na przykład przedszkolaki, na bardzo płytkiej wodzie. W tym samym czasie sportowcy mogą profesjonalnie trenować na pozostałej części basenu - mówi Dyrektor SP5 Paweł Maślej.
>>> Remonty na dwóch ulicach Krakowa. Utrudnienia potrwają nawet do końca listopada
Uczniowie już nie mogą się doczekać, ale muszą zaczekać do listopada 2020 roku. Rafał Domeracki, pływak długodystansowy, który dwukrotnie zmierzył się wpław z Kanałem La Manche, podkreśla, że takie baseny są bardzo potrzebne.
- Sam jestem amatorem, pływam dopiero od 6 lat i wiem, jak jest trudno pozyskać dla amatorów obiekty do pływania. Przeważnie są to obiekty szkolne czy klubowe, a ten basen będzie na pewno wykorzystany zarówno przez dzieci, jak i przez mieszkańców - mówi Domeracki.
Bo dla mieszkańców po godzinach lekcyjnych obiekt też będzie dostępny. Szkoła zapowiada, że zamierzają organizować wysokiej rangi zawody pływackie.