Kolejowa zakopianka po remoncie. Nie udało się pobić rekordu Luxtorpedy
Nadzieje były duże, ale ostatecznie na niedawno wyremontowanej kolejowej zakopiance nie udało się pobić rekordu prędkości Luxtorpedy z 1936 r. Zabrakło naprawdę niewiele. Reporter Polskiego Radia relacjonuje, że express Tatry wystawiony przez PKP do pobicia rekordu Luxtorpedy spóźnił się o trzy minuty i dlatego przyjechał wolniej niż pociąg z 1936 r. Mimo tego pasażerowie i tak powinni być zadowoleni. Po remoncie podróż pociągiem z Krakowa do Zakopanego ma trwać 2 godziny i 17 minut, zamiast ponad 3 godz. jak dotychczas. To akurat szybciej niż na rozkładzie miała Luxtorpeda (rekord został pobity poza rozkładem jazdy i bez pasażerów). Autobusem trasę Kraków-Zakopane można natomiast pokonać w 2 godz. i 10 min. Poniżej dalsza część artykułu.
Polecany artykuł:
Dachowanie w Zakopanem. Za ten błąd 20-latek sporo zapłaci
Polecany artykuł:
Remont kolejowej zakopianki pochłonął gigantyczne pieniądze
Na modernizację kolejowej zakopianki, w ramach projektu „Prace na liniach nr 97, 98 ,99, na odcinku Skawina - Sucha Beskidzka - Chabówka - Zakopane”, przeznaczono ponad 1,4 mld zł netto. Prace rozpoczęły się w 2015 r. Express Tatry na trasie Kraków-Zakopane będzie miał jeden postój. Pociąg będzie zatrzymywał się w Nowym Targu.
Polecany artykuł: