Polecany artykuł:
Informację o śmierci 48-letniego ratownika medycznego przekazała dyrekcja placówki na Facebooku.
- W naszej pamięci pozostaną wspomnienia wieloletniej współpracy i wdzięczność, że dane nam było spotkać go na swojej drodze. Rodzinie i najbliższym składamy wyrazy szczerego żalu i współczucia - poinformowano w krótkim komunikacie.
Ratownik zakaził się koronawirusem ponad miesiąc temu. Od kilku tygodni był hospitalizowany w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, gdzie przebywał w ciężkim stanie. 48-latek zmarł w środę, 9 września. To 11 ofiara koronawirusa w powiecie nowotarskim i 152 w Małopolsce.
- Straciliśmy znakomitego pracownika. Bardzo zaangażowanego w to, co robił. Dla naszego szpitala to bardzo duża strata - powiedział Marek Wierzba, dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu na antenie TVN 24.
W sobotę, 12 września, ma odbyć się pogrzeb mężczyzny. Zespoły ratownictwa medycznego z Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu chcą oddać hołd zmarłemu koledze. W tym celu wjadą pod stację i włączą sygnały świetlne oraz dźwiękowe, które będą aktywne przez minutę.