O krok od tragedii w Zabierzowie! Dwa pociągi spotkały się na jednym torze. Zawinił maszynista?
Wieczorem w niedzielę (26 czerwca) na torach kolejowych w pobliżu stacji Zabierzów-Rząska dwa, jadące w przeciwnych kierunkach pociągi osobowe, spotkały się na jednym torze. Jeden z nich zmierzał z Wrocławia do Krakowa, natomiast drugi jechał z Przemyśla do Wrocławia. Na szczęście przytomna reakcja dyżurnej ruchu oraz gwałtowne hamowanie zapobiegło tragedii. Pociągi zatrzymały się w odległości kilkudziesięciu metrów od siebie. Żaden z pasażerów nie ucierpiał wskutek gwałtownego hamowania pociągu. Podróżnym w ewakuacji pomogli strażacy.
Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności groźnego incydentu. Prawdopodobnie zawinił maszynista pociągu relacji Wrocław-Kraków, który zignorował wskazanie sygnalizacji semaforowej. Miał on przejechać sygnał "STÓJ" i zatrzymać się dopiero za nim.
PRZECZYTAJ: Kozłów: Nastolatek chciał zapalić papierosa. Wylądował w szpitalu z poparzeniami
- Komisja ustali okoliczności zdarzenia do którego doszło wczoraj (niedziela, 26.06.) na stacji w Zabierzowie. Maszynista pociągu relacji Wrocław – Kraków pominął semafor wskazujący sygnał „stój” i zatrzymał się za nim. Dyżurna ruchu na stacji widząc całą sytuacje zatrzymała jadący z naprzeciwka skład relacji Przemyśl – Wrocław. Pociągi zatrzymane zostały w bezpiecznej odległości. O godzinie 21:40 wznowiono ruch pociągów przez stację - przekazał nam Karol Jakubowski, z zespołu prasowego PKP PLK.
ZOBACZ: Wakacje 2022. Pierwszy wypadek śmiertelny w Małopolsce. Ofiarą 87-letni senior