Był wyczerpany, głodny i spragniony, więc pogranicznicy podzieli się z nim kanapkami i wodą. W ten sposób zyskali towarzysza i... wolontariusza, który razem z nimi patrolował Polsko-Słowacką granicę.
Funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej pracujący w Łapszance (Małopolska) mogli liczyć na niezawodne towarzystwo psa, który razem z nimi patrolował granicę.
– Wraz z władzami gminnymi próbowaliśmy ustalić, czy pies komuś nie uciekł. Niestety okazało się, że pieska ktoś porzucił. Teraz szukamy dla niego domu. Jest bardzo socjalny – miły dla ludzi. Piesek ma problemy z jednym okiem. Potrzebuje dobrej ręki opiekuna i domu pełnego ciepła – informują mundurowi.
Psiak nie ma jeszcze imienia. To mieszkaniec w wieku od 8 do 12 miesięcy. Waży około 15 kg.
Zwierzak na razie kończy swoją służbę na granicy. Dziś powinien już trafić do schroniska w Nowym Targu, gdzie zostanie przebadany, odrobaczony i zaszczepiony.
Oby jak najszybciej znalazł nowy dom. Bez wątpienia będzie go strzegł, jak polskiej granicy!
Jak informuje KOSG, osoby zainteresowane przygarnięciem dzielnego czworonoga powinny kontaktować się z Urzędem Gminy Łapsze Niżne, który pilotuje sprawę adopcji – tel. (18) 265 93 10, e-mail: [email protected].