Tylko w tym roku Urząd Marszałkowski przeznaczył sto tysięcy złotych na promocję małopolskich winnic, których jest w sumie ponad setka. Małopolska ma doskonałe grunty pod taką działalność.
- Sporo terenów górzystych, które porastają samosiejki jest niestety nieużytkowanych. Widzimy też jednak duże ożywienie. Zwłaszcza południowe stoki są od nowa rekultywowane i przywracane do użytku - mówi Rafał Stec z Polskiej Fundacji Promocji Winiarstwa.
Promocja wina i małopolskich winnic to dodatkowa zachęta dla turystów, którzy chętnie zwiedzają szlaki winne w całej Europie.
- Rynek turystyczny potrzebuje nowych pomysłów, w związku z tym rozwój winiarstwa, coraz lepsze wina, coraz ciekawsza oferta i przede wszystkim otwarcie winnic, to jest pomysł na to jak ściągnąć turystę. To przyciąga pieniądze do regionu. Finansowanie przez województwo Małopolskiego Szlaku Winnego, to tak naprawdę inwestycja w rozwój ruchu turystycznego w regionie - przekonuje marszałek województwa Tomasz Urynowicz.
Małopolska pod tym względem co roku bije własne rekordy. W ubiegłym roku odwiedziło nas prawie siedemnaście milionów gości.
Posłuchaj naszego materiału: