Ofiara księdza pedofila pozwała diecezję bielsko-żywiecką
Portal onet.pl poinformował, że Janusz Szymik, który w drugiej połowie lat 80. był wykorzystywany seksualnie przez ks. Jana W. złożył pozew z żądaniem wypłaty przez diecezję bielsko-żywiecką kwoty trzech milionów złotych w ramach zadośćuczynienia. Do molestowania seksualnego dochodziło w parafii pw. Świętej Marii Magdaleny w Międzybrodziu Bialskim, w której ks. Jan W. był proboszczem, a Janusz Szymik służył jako ministrant. Zgodnie z relacją pokrzywdzonego, duchowny kilkaset razy wykorzystał go seksualnie. Kuria diecezjalna w Bielsku-Białej nie odniosła się dotąd do pozwu Janusza Szymika. Wcześniej poszkodowany oraz jego pełnomocnik zapowiadali, że pozew zostanie złożony po zakończeniu watykańskiego postępowania w sprawie zaniedbań dotyczących wykorzystywania seksualnego małoletnich w diecezji bielsko-żywieckiej, których miał się dopuścić były ordynariusz tej diecezji bp Tadeusz Rakoczy. Decyzja w tej sprawie została ogłoszona pod koniec maja tego roku.
PRZECZYTAJ: Dorożka pędziła bez woźnicy. O krok od tragedii w samym centrum Krakowa!
Watykan uznał, że bp Tadeusz Rakoczy zaniedbał swoje obowiązki w sprawie nadużyć seksualnych wobec małoletnich i wymierzył mu karę. Duchowny otrzymał:
- zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych;
- nakaz prowadzenia życia w duchu pokuty i modlitwy;
- zakaz uczestniczenia w zebraniach plenarnych Konferencji Episkopatu Polski;
- nakaz wpłacenia z prywatnych środków odpowiedniej sumy na rzecz Fundacji Świętego Józefa powołanej przez Konferencje Episkopatu Polski, z przeznaczeniem na działalność prewencyjną i pomoc ofiarom nadużyć
Biskup Tadeusz Rakoczy stał na czele diecezji bielsko-żywieckiej w latach 1992-2013. Od 2014 ordynariuszem bielsko-żywieckim jest bp Roman Pindel.