Do zdarzenia doszło kilka dni temu na terenie jednej z posesji w Wieliczce pod Krakowem. Policjanci udali się do 62-latka, by doprowadzić go na przesłuchanie. Decyzją Prokuratury Rejonowej w Wieliczce miał on zostać przymusowo zatrzymany i doprowadzony na przesłuchanie w charakterze podejrzanego o kilkukrotne znieważenie strażników miejskich i policjantów.
Policjanci spotkali się z ogromną agresją ze strony mężczyzny.
- Na widok funkcjonariuszy, zabarykadował się w domu i z balkonu wykrzykiwał wulgaryzmy w kierunku mundurowych. Na miejsce wezwano dodatkowe siły. Funkcjonariusze przy użyciu drabiny próbowali wejść do domu przez balkon, wtedy mężczyzna zaczął rzucać w ich stronę metalowymi przedmiotami oraz wylał z wiadra w ich kierunku ciecz z fekaliami - relacjonuje Sebastian Gleń z małopolskiej policji.
W związku z dużą agresją 62-latka policjanci podjęli decyzję o siłowym wejściu do domu.
- 62-latek był już znany policjantom z agresywnego i nieobliczalnego zachowania. Dlatego interweniujący funkcjonariusze byli wyposażeni w tarcze oraz pałki służbowe. Po siłowym wejściu do domu dostali się do jednego z pomieszczeń, gdzie ukrywał się zabarykadowany mężczyzna. Na widok policjantów zaatakował ich metalowym łomem - dodaje Gleń.
Jeden z funkcjonariuszy został niegroźnie ranny. Agresor został obezwładniony i przewieziony do pomieszczenia dla zatrzymanych. 62-latek usłyszał już zarzuty, a decyzją sądu święta spędzi w więzieniu.
Polecany artykuł: