Ulewy nad Małopolską. Najgorzej w Limanowej i pod Nowym Sączem
Powiat limanowski i nowosądecki zostały najbardziej poszkodowane w wyniku ulew, które przeszły nad południową Małopolską w poniedziałek, 10 czerwca. Strażacy z Limanowej interweniowali 41 razy - zarówno na terenie miasta, jak i powiatu. Zalanych zostało wiele ulic, a woda podtopiła również znaczną liczbę budynków. Najbardziej dotknięte kataklizmem zostały:
- Ulanowice;
- Szczyrzyce;
- miasto Limanowa (najgorsza sytuacja na ul. Zygmunta Augusta);
- i Jabłoniec.
Woda wdarła się do budynków: mieszkalnych, wielkopowierzchniowych i usługowych. Strażacy musieli nie tylko ją wypompować, ale też zabezpieczyć część z nich specjalnymi tamami przed ponownym atakiem żywiołu.
Na prośbę Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego wzmocniliśmy w jednym z miejsc w Limanowej obwałowanie za pomocą worków z piaskiem - relacjonuje st. kpt. Wojciech Bogacz, rzecznik straży pożarnej w Limanowej.
Jak informuje Małopolska Alarmowo, ulewy przechodzące nad powiatem nowosądeckim wyrządziły szkody m.in. w Tęgoborzu, Witowicach Dolnych, Świdniku, gdzie doszło do zalania wielu ulic.