Była dokładnie 21.48 gdy strażnicy miejscy dotarli na ul. Wysłouchów i zobaczyli zabezpieczonego miską wielkiego pająka. Na pomoc wezwali inspektorów KTOZ–u a oni, z racji tego, że nie są przeszkoleni do zajmowania się tego typu zwierzętami, zwrócili się o pomoc do pana Sławka, eksperta od egzotycznych pająków. On z powodzeniem zaopiekował się egzotycznym zwierzęciem. Pająk został nazwany imieniem swojego nowego opiekuna. Sławcio jest dorosłym samcem ptasznika złocistego. Jest jadowitym pająkiem, a jego ukąszenie jest bolesne, na szczęście jad który wydziela nie jest groźny.
Ogromny pająk z Kuby spacerował po Kurdwanowie. Oto Sławek…potrafi boleśnie ukąsić!
Niesamowite! Ogromny pająk, ledwo mieszczący się w dłoni, spacerował w pobliżu bloku przy ul. Wysłouchów. Zauważył go jeden z mieszkańców i przykrył miską. Po zabezpieczeniu okazałego pajęczaka, mężczyzna wezwał Straż Miejską. Funkcjonariusze dotarli na miejsce zgłoszenia i wezwali na pomoc inspektorów Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Co dalej działo się ze bestią?