Okrutnie skatował kota z powodu plastra boczku. Jak się czuje mały Panduś? Najnowsze wieści

i

Autor: Facebook / Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Okrutnie skatował kota z powodu plastra boczku. Jak się czuje mały Panduś? Najnowsze wieści

Przerażające

Okrutnie skatował kota z powodu plastra boczku. Jak się czuje mały Panduś? Najnowsze wieści

Historia kocurka, który został w bestialski wręcz sposób ukarany za to, że zjadł kawałek boczku, odbiła się szerokim echem w całej Polsce i zszokowała wszystkich, którzy nie pozostają obojętni na los zwierząt. Jego właściciel m.in. zadał mu kilka ran nożem, a nawet chciał obciąć język! Zwierzak trafił pod opiekę specjalistów. Mamy najnowsze wieści o jego stanie zdrowia.

Skatował kota z powodu plasterka boczku

Kocurek z krakowskiego Kurdwanowa został ciężko raniony przez swojego właściciela tylko za to, że instynktownie połasił się na plaster boczku. 57-latek w akcie zemsty postanowił obciąć kotu język! Ciężko ranny zwierzak dosłownie w ostatniej chwili trafił pod opiekę weterynarzy. Kocurek otrzymał cios w główkę, miał przecięte łapki i obcięty język. Przeszedł trwającą trzy godziny operację ratującą życie. Groziła mu również amputacja łapki.

Ciąg dalszy pod galerią zdjęć

Pandek dochodzi do siebie

Ciężko ranny kocurek otrzymał imię Pandek i wciąż przebywa pod opieką Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, dochodząc do siebie po koszmarnych przejściach. Jednak - jak informują wolontariusze - jego stan się poprawia.

"Dziś czuje się lepiej i znów sam ze smakiem zajada. Hematokryt nieznacznie wzrasta. Przesłaliśmy wyniki badań krwi do specjalisty w dziedzinie hematologii we Wrocławiu. Jeszcze dziś odbędzie się ich konsultacja"

- poinformowało we wtorek, 19 listopada Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.

Co z łapką rannego kocurka?

Jak dodali przedstawiciele KTOZ, przetoczenie krwi u Pandka się powiodło, a wyniki są coraz lepsze. Przekazali również kolejną, optymistyczną informację - tym razem dotyczącą łapki kocurka.

"Obrzęk z łapki Pandka zszedł, kotek zaczyna nią ruszać i na niej stawać, stąd też najprawdopodobniej uda się uniknąć amputacji"

- czytamy na facebookowym profilu KTOZ.

Każdy może pomóc

Każdy, kto chciałby wesprzeć leczenie Pandka, może przekazać datek na konto KTOZ: 83 2030 0045 1110 0000 0390 3540, wpisując w tytule przelewu "Dla Pandka".

Jaka to rasa? Czy rozpoznasz te koty po wyglądzie?

Pytanie 1 z 8
Jak się nazywa ten kot?
Kot
Rzucam hasło: Kot Gacek

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki