Zaledwie 17-letni mieszkaniec gminy Olkusz został zatrzymany w związku ze znęcaniem się nad bliskimi. Jego ofiarami byli przede wszystkim: ojciec oraz dziadek, choć groźby i obelgi z ust nastolatka słyszała również jego babcia. W końcu wizytę w domu, w którym dochodziło do stosowania przemocy fizycznej i psychicznej złożyli policjanci, zaalarmowani przez bliskich 17-latka. Młodzieniec czuł się bezkarny i od dłuższego czasu gnębił swoich bliskich mimo, że już wcześniej wydano wobec niego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu zbliżania się do osób pokrzywdzonych. To nie ostudziło zapędów nastolatka, dlatego trafił on za kratki.
PRZECZYTAJ: Karambol w Orłowie. Są ranni, droga całkowicie zablokowana
Z wnioskiem o areszt dla sprawcy przemocy domowej zwrócił się prokurator, a sąd wyraził zgodę na trzymiesięczną izolację 17-latka. Nawet w trakcie policyjnej interwencji młodociany awanturnik był agresywny, znieważał policjantów i groził pozbawieniem życia jednemu z funkcjonariuszy. Podejrzany usłyszał zarzuty znęcania się, kierowania gróźb karalnych, spowodowania uszczerbku na zdrowiu u swojego ojca i znieważenia policjantów. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.