Ratownicy nie mogli dotrzeć do pacjentki. Zatrzymały ich źle zaparkowane auta
Wezwanie do pacjentki było pilne, a przez lekkomyślne zachowanie kierowców, ratownicy nie mogli dotrzeć do 90-letniej mieszkanki Brzeszcz (powiat oświęcimski). Wszystko przez to, że karetkę zablokowały dwa źle zaparkowane samochody: opel oraz dacia. Liczyła się każda sekunda, dlatego ratownicy pozostawili karetkę przed innym blokiem, zabrali ze sobą nosze oraz niezbędny sprzęt medyczny, po czym udali się do seniorki. Na miejsce wezwano też policję. Mundurowi pomogli ratownikom w przetransportowaniu pacjentki do ambulansu, a następnie zajęli się pojazdami blokującymi swobodny ruch. Spisali numery rejestracyjne obu wozów, dzięki czemu możliwe będzie ustalenie oraz ukaranie ich właścicieli za zlekceważenie znaku "zakaz parkowania".
Policjanci z Krakowa mają nowego szefa. Poprzedni dostał awans
Jaka kara grozi za złe parkowanie?
Za parkowanie w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz parkowania kierowcy grozi grzywna, odholowanie na własny koszt lub mandat karny. W przypadku pożaru kierowca może zostać również pociągnięty do odpowiedzialności za utrudnianie prowadzenia działań ratowniczych, co zagrożone jest karą aresztu i grzywny. Służby apelują, o przestrzeganie przepisów i stosowanie się do znaków drogowych. Jeśli w danym miejscu obowiązuje zakaz parkowania, należy poszukać miejsca parkingowego w innym miejscu.
- Pamiętajmy wydłużony czas podjęcia interwencji przez ratowników medycznych, strażaków i policjantów, może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia osoby, której ma zostać udzielona pomoc. Ten czas może zdecydować o ludzkim życiu - apeluje małopolska policja.