Opłaty klimatyczne pobierane niezgodnie z prawem? Client Earth gromi samorządy
Fundacja Client Earth Prawnicy dla Ziemi zajęła się jakością powietrza w gminach turystycznych. Jak wynika z opracowania, w popularnych miejscowościach tatrzańskich – Poroninie, Zakopanem i Kościelisku, ale także w Rabce-Zdroju, Gródku n. Dunajcem i w Jeleniej Górze, poza niedozwolonym stężeniem benzo(a)pirenu, notowano też przekroczenia stężeń pyłów zawieszonych (PM10 i PM2.5). Substancje te mogą zaostrzać lub nawet wywoływać choroby układu oddechowego oraz krążenia i są szczególnie groźne dla dzieci, osób starszych oraz chorych. Badania przeprowadzono w latach 2017-2021 i niemal rokrocznie rejestrowano przekroczenia trujących substancji.
Mimo tak złych wyników pomiarów gminy pobierają od turystów opłaty klimatyczne. Client Earth zwraca natomiast uwagę, że zgodnie z przepisami opłata miejscowa może być pobierana wyłącznie w miejscowościach posiadających „korzystne właściwości klimatyczne”, co oznacza m.in. jakość powietrza zgodną z przepisami. Podobnie jest w uzdrowiskach, które powinny gwarantować „klimat o właściwościach leczniczych”. Przypomnijmy, że w 2018 roku Naczelny Sąd Administracyjny uznał za zasadną skargę Bogdana Achimescu, profesora ASP w Krakowie w sprawie opłaty klimatycznej w Zakopanem. – Do wytoczenia procesu, który zakończył się wyrokiem NSA, motywowała mnie chęć oddychania czystym powietrzem. Dziwiłem się, że żadna instytucja czy władza nie zapytała, dlaczego w kurorcie… śmierdzi. Poszedłem do sądu, wygrałem. I co? Nielegalna opłata nadal obowiązuje - mówi Bogdan Achimescu.