Polecany artykuł:
Są tacy, którzy opuszczonych miejsc się boją - zresztą często nie bez powodu, czasem bowiem jest się czego bać. Ale są i tacy, których takie miejsca fascynują. Odwiedzają je, odkrywają, fotografują. Tak było z krakowską ekipą znajomych, którzy na Facebooku prowadzili fanpage "Opuszczone miejsca w Krakowie, które warto zobaczyć". Od kilkudziesięciu miesięcy nie ukazały się tam nowe posty, ale warto zobaczyć ich prace!
Zobacz opuszczone miejsca w Krakowie i okolicach!
- Wszystko zaczęło się od moich ambicji zobaczenia wszystkiego, co z różnych powodów jest nieosiągalne dla innych. Zwołałam najbliższych przyjaciół, przedstawiłam im mój pomysł i postanowiłam, że ludzie będą mogli chociaż przez Facebooka zobaczyć trochę opuszczonego Krakowa. Więc można powiedzieć, że to jest moje hobby - mówiła w 2015 roku Kinga Grzybowska, inicjatorka akcji.
Zobacz też >>> Dzielnice grozy w Krakowie. Gdzie nie chodzić po zmroku?
Na fanpage'u "Opuszczone miejsca w Krakowie, które warto zobaczyć" mogliśmy znaleźć zakamarki, w których czas zatrzymał się wiele lat temu. - Staramy się przybliżać sobie i innym historie Krakowa z trochę innej strony. Przecież każdy budynek, nie ważne czy opuszczony czy nie, ma swoją historię i legendę. My staramy się, aby to nie zanikło, żeby ludzie wiedzieli o tym - mówili nam eksploratorzy.
Pamiętajmy, że lepiej nie zapuszczać się w opuszczone miejsca: w szczególności wieczorami i w pojedynkę!