W nocy z soboty (28.08.) na niedzielę (29.08.) wędkarz zauważył zwłoki. Jak wynika z ustaleń policjantów, to zaginiona 69-latka. Kobieta cierpiała na depresję - W sobotę wieczorem dyżurny komendy został powiadomiony o zaginięciu 69-letniej, cierpiącej na depresję mieszkanki gminy Oświęcim. Z relacji rodziny wynikało, że podczas poszukiwań znaleźli jej odzież niedaleko stopnia wodnego na rzece Sole w Broszkowicach” – zrelacjonowała w niedzielę rzecznik policji w Oświęcimiu asp. szt. Małgorzata Jurecka. W poszukiwaniach zaginionej kobiety uczestniczyli policjanci, strażacy zawodowi, ochotnicy z grupy poszukiwawczo–ratowniczej z Kęt wraz z psami do poszukiwania ludzi. „Psy podjęły trop i doprowadziły do lustra wody” – podała Jurecka. Tuż przed godziną pierwszą w nocy z operatorem numeru alarmowego 112 skontaktował się wędkarz, który u zbiegu Soły i Wisły, kilka kilometrów od miejsca poszukiwań, zauważył w wodzie ludzkie zwłoki. - Strażacy wyłowili ciało 69-latki. Prokurator zarządził sekcję zwłok, która wykaże bezpośrednią przyczynę zgonu” – powiedziała Małgorzata Jurecka.
Zobacz też: Zostawił to w sercu pacjenta! Pielęgniarka odkryła prawdę, ale mężczyzna zmarł. Szczegóły budzą grozę
Polecany artykuł: