Urzędnicy bronią się, że wiele miesięcy zajęło im organizowanie dokumentacji projektowej. Jednak późny termin rozpoczęcia prac to nie jedyny z zarzutów, jakie się pojawiają w temacie Zakrzówka. Kolejnym jest planowane poszerzenie ulicy Wyłom. - ZZM chce w tym miejscu zrobić drogę o szerokości 6 metrów, czyli dwa razy szerszą niż jest dziś. To jest dróżka, która po obu stronach jest mocno zarośnięta drzewami i krzewami. Poszerzenie tej alejki będzie oznaczać przycięcie korzeni drzew i te drzewa nie mają prawa przeżyć - mówi Mariusz Waszkiewicz z Towarzystwa Na Rzecz Ochrony Przyrody.
Polecany artykuł:
Urzędnicy z Zarządu Zieleni Miejskiej podkreślają, że decyzja o poszerzeniu ulicy zapadła z myślą o mieszkańcach. - Chcemy oddzielić ciąg rowerowy od ciągu pieszego, żeby nie było żadnych kolizji między rowerzystami a pieszymi. Trzeba mieć na względzie, że ulica Wyłom ma jednak pewien kąt nachylenia i myślę, że każdy z nas był świadkiem, jak pędzące rowery niemalże na zakrętach wjeżdżają w pieszych - wyjaśnia Jarosław Tabor z ZZM.
Akwen na Zakrzówku zostanie zamknięty dla mieszkańców w połowie tego roku. Urzędnicy planują zakończenie prac dopiero w 2023 roku. Inwetycja pochłonie 51,5 miliona zł.
Posłuchaj materiału Ewy Sas, reporterki Radia Eska: