Wielu klientów czekało na otwarcie Serenady od wczesnego rana. Spidersweb.pl opisuje nawet przypadek klienta, który spał w toalecie, tylko po to by jak najwcześniej ustawić się w kolejce do salonu Xiaomi. W sieci pojawiły się nagrania, na których można zobaczyć, jak wyglądało otwarcie.
Choć wejście do galerii to ścisk, bieg i przepychanki, samo wejście do salonu Xiaomi okazało się dość uporządkowane.
- Dopiero krótki czas przed otwarciem zaczęto rozdawać opaski z numerami. Wskazywały one miejsce w szeregu, a mówiąc ściślej, mówiły, w jakiej kolejności będą wchodzić pierwsi klienci salonu. Tu nie obyło się jednak bez drobnych zgrzytów, bo łowcy okazji zaczęli nacierać, aby otrzymać jak najniższy numer i możliwie szybko wejść do sklepu. Obsługa musiała na chwilę przestać rozdawać opaski, aż opadną emocje - relacjonuje spidersweb.pl.
Zobacz też:
>>> To nie Mazury! Tak niebawem będzie w Nowej Hucie! [WIZUALIZACJE, AUDIO]
>>> W Krzywaczce pod Krakowem powstaje osiedle dla wierzących [AUDIO, WIDEO]