Parafia św. Szczepana przeprasza za zachowanie księdza
W niedzielę, 31 stycznia pod kościołem św. Szczepana doszło do bulwersującej sceny. Jeden z księży wyszedł do kwestującej wolontariuszki WOŚP i wygonił ją spod świątyni. Przy okazji padły bardzo ostre słowa. Fundacja Jurka Owsiaka została nazwana "diabelską organizacją", a kobieta usłyszała od duchownego: "won stąd" i "wara". Za zachowanie kapłana przeprosił proboszcz parafii św. Szczepana. W zamieszczonym na stronie internetowej parafii oświadczeniu tłumaczył on, że ksiądz, który przepędził wolontariuszkę pochodzi z diecezji odesko-symferopolskiej na Ukrainie, a w Krakowie wyłącznie pomaga w pracy duszpasterskiej. Proboszcz wyraził ubolewanie z powodu jego zachowania, a słowa przeprosin skierował nie tylko do wolontariuszki, ale do wszystkich, których oburzyło zachowanie kapłana.
PRZECZYTAJ: Kraków: Ksiądz wygania wolontariuszkę WOŚP spod kościoła: "To jest diabelska organizacja, won stąd!" [WIDEO]
- Ze względu na niewłaściwe zachowanie kapłana DIECEZJI ODESKO-SYMFEROPOLSKIEJ(UKRAINA) posługującego w naszym kościele wobec wolontariuszki WOŚP w dniu 31.01.2021 r . składamy wyrazy ubolewania i przepraszamy Wolontariuszkę i Wszystkich, których te słowa i zachowanie kapłana obraziły, a które nie powinny nigdy mieć miejsca - brzmi pełna treść oświadczenia parafii św. Szczepana w Krakowie.
Incydent z udziałem księdza odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych. Skomentowały go między innymi osoby publiczne, które były w przeszłości związane z parafią św. Szczepana: Maciej Stuhr oraz Łukasz Orbitowski. Ten pierwszy zastrzegł nawet, że już nigdy nie pojawi się w kościele św. Szczepana, choć jako dziecko właśnie tam brał udział w nabożeństwach. Z kolei Łukasz Orbitowski przyznał, że to w kościele św. Szczepana został ochrzczony, mimo początkowej odmowy udzielenia sakramentu przez kapłana. - Ksiądz odmówił chrztu, ponieważ moi rodzice mieli tylko ślub cywilny. Udało się dopiero po długich zabiegach. Cóż, z perspektywy czasu mam je za próżny trud. Ale miło jest wiedzieć, że dawno temu ktoś był gotów skazać mnie na wieczne potępienie, ewentualnie limbo ze względu na wybory rodziców. Wskazuje to na długą tradycję miłości bliźniego w parafii św. Szczepana. Ta trwa przynajmniej od 1978 roku aż do dziś - napisał na FB Łukasz Orbitowski.