Cena za parkowanie ma być podzielona na dwie taryfy - bliżej i dalej od centrum. Co ciekawe - droższy obszar sięgnie także rond Grzegórzeckiego i Mogilskiego oraz ulic bięgnących w kierunku Salwatora.
- Stawka powinna wynosić w obszarze ścisłego centrum 8 zł za godzinę, natomiast w pozostałych obszarach 5 zł za godzinę- mówił Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego. Druga i trzecia godzina ma być o 20% droższa. Urzędnicy zapewniają, że dzięki takiej wysokości stawek, będzie łatwiej o znalezienie miejsc w strefie, gdyż teraz każdy kierowca żeby zaparkować w centrum, musi jeździć po kilkanaście minut.
- ZIKiT najpierw w ciągu ostatnich dwóch lat zlikwidował między 6500 a 8000 miejsc parkingowych, a teraz podnoszą ceny, mówiąc że miejsc brakuje - zauważa miejski radny Grzegorz Stawowy i dodaje, że przy najbliższym remoncie ulicy Krakowskiej zostanie ponownie zlikwidowane nawet 20 miejsc. Zwolennikiem podwyżek w strefie od początku był radny Aleksander Miszalski. Teraz zastanawia się czy te podwyżki muszą być aż tak drastyczne - Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że stawki do tej pory były za niskie. Czy muszą być aż tak wysokie? Jeszcze się przekonamy - mówi Miszalski i dodaje, że Kraków mógłby brać przykład z innych europejskich miast, gdzie stawki parkowania w strefie są warunkowane tym, jakie jest zapotrzebowanie na miejsca w danym momencie.
Urzędnicy zapewniają, że podniesienie stawek za parkowanie w strefie nie jest powiązane z planowanymi podwyżkami cen biletów MPK. Do strefy płatnego parkowania niebawem mają też dostać dołączone osiedle Podwawelskie i Zabłocie. W obu tych miejscach urzędnicy proponują tańszą stawkę za parkowanie, czyli 5zł za pierwszą godzinę parkowania.
Posłuchaj materiału o podwyżkach w strefie: