Niestety lekarzom nie udało się uratować życia Pauliny, która w Dzień Kobiet zakrztusiła się kawałkiem pizzy. Do dramatycznego zdarzenia doszło w lokalu przy ul. Śniadeckiego w Oświęcimiu. Jak podaje portal oswiecim112.pl, kobiecie natychmiast udzielono pomocy medycznej. Udało się przywrócić czynności życiowe, ale Paulina do szpitala trafiła w stanie bardzo ciężkim. W piątek, 14 marca stwierdzono śmierć pnia mózgu 30-latki.
Paulina była samotną matką dwójki dzieci. Jej synek Jaś wymaga stałej rehabilitacji. Zbiórka na ten cel jest prowadzona na portalu pomagam.pl. Odzew internautów jest ogromny. Zbiórkę wsparło już ponad 800 osób.
- Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy już wsparli naszą zbiórkę. Wasza pomoc, dobre słowa i wsparcie dają nam siłę, by walczyć dalej. To niezwykle wzruszające widzieć tyle dobroci i współczucia – jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni. Każda wpłata i każde udostępnienie tej zbiórki to ogromna pomoc. Nie możemy cofnąć czasu ani przywrócić Pauliny, ale możemy sprawić, że jej dzieci będą miały bezpieczniejszą przyszłość - piszą organizatorzy zbiórki.
Pogrzeb tragicznie zmarłej Pauliny
Ostatnie pożegnanie Pauliny odbędzie się w czwartek, 20 marca w Oświęcimiu. Uroczystości na cmentarzu komunalnym rozpoczną się o godz. 13.30, gdy zgromadzeni odmówią różaniec. Msza święta żałobna będzie sprawowana w cmentarnej kaplicy. Po zakończeniu liturgii nastąpi pochówek.
Marysia zbiera na nowe uszko
