Tragiczna historia z Oświęcimia poruszyła całą Polskę. W Dzień Kobiet, w jednym z lokali gastronomicznych, młoda kobieta zakrztusiła się pizzą. Niestety lekarzom nie udało jej się uratować. Po kilku dniach stwierdzono śmierć pnia mózgu Pauliny. Nagła śmierć mamy szczególnie mocno uderzyła w dwójkę dzieci, które samotnie wychowywała. Na domiar złego synek Pauliny - Jaś, wymaga stałej rehabilitacji. Na ten cel na portalu pomagam.pl została uruchomiona zbiórka. Hojność internautów przerosła najśmielsze oczekiwania. Udało się zebrać już prawie 140 tysięcy złotych.
Bliscy Pauliny we wzruszających słowach podziękowali wszystkim, którzy zaangażowali się w zbiórkę. Warto podkreślić, że na ten moment liczba darczyńców przekracza już 2200 osób.
- Drodzy Darczyńcy, brakuje słów, by wyrazić naszą wdzięczność za Waszą ogromną dobroć i wsparcie. Dzięki Wam dwukrotnie udało się osiągnąć cel zbiórki na rehabilitację Jasia, co jest dowodem na to, jak wiele serc poruszyła historia Pauliny i jej synka. Dziękujemy Wam z całego serca za każde wsparcie, każde dobre słowo i każdą okazaną życzliwość - piszą bliscy zmarłej kobiety.
Pogrzeb tragicznie zmarłej Pauliny
Ostatnie pożegnanie Pauliny odbędzie się w czwartek, 20 marca w Oświęcimiu. Uroczystości na cmentarzu komunalnym rozpoczną się o godz. 13.30, gdy zgromadzeni odmówią różaniec. Msza święta żałobna będzie sprawowana w cmentarnej kaplicy. Po zakończeniu liturgii nastąpi pochówek.
Marysia zbiera na nowe uszko
