Pociąg wystartował o godz. 5.46 z Krakowa. Został zatrzymany w Miechowie. Pasażerowie skarżyli się na... wszy u dwójki podróżujących bezdomnych, które miały rozprzestrzeniać się po całym wagonie. W tej sytuacji kierownik pociągu zdecydował o wezwaniu na miejsce policji.
- Jechali bez biletu, byli też uciążliwi dla podróżnych. Wszystko z przyczyn higienicznych. To był obowiązek drużyny konduktorskiej, żeby wezwać interwencję - mówi nam Agnieszka Serbeńska, rzecznik PKP Intercity.
Funkcjonariusze wyprowadzili bezdomnych z Pendolino. Jak powiedziała nam rzecznik PKP Intercity, pociąg ruszył dalej z 47-minutowym opóźnieniem.