Wypadek drogowy wywrócił życie Dominiki i jej bliskich do góry nogami. 23-latka z Liszek pod Krakowem podróżowała autem, w które uderzył inny - rozpędzony i prowadzony przez kierowcę nieposiadającego uprawnień - samochód. Do szpitala na Sycylii trafiła w stanie krytycznym. Lista obrażeń doznanych przez kobietę jest przerażająca: złamane kości czaszki, oczodół, złamana kość policzkowa, złamana kość ucha, złamany nos i żebra, rozcięte czoło i broda oraz uszkodzenia skóry twarzy i całego ciała. W wyniku urazów doszło także do powstania licznych krwiaków mózgu, utraty wzroku w prawym oku, nieodwracalnej utraty węchu i słuchu w jednym uchu. Dominika przez trzy tygodnie znajdowała się w śpiączce farmakologicznej. Do wypadku doszło we Włoszech. Dominika właśnie w tamtym kraju chciała rozpocząć nowe życie ze swoim chłopakiem.
Dominika musi jak najszybciej rozpocząć leczenie chirurgiczne, rehabilitację i fizjoterapię. Jej powrót do równowagi psychicznej także będzie wymagał długoletniej pracy ze specjalistami. Działania te powinny zacząć się bezzwłocznie, by skutki wypadku i śpiączki były w przyszłości jak najmniejsze. Koszty tych działań zdecydowanie przewyższają możliwości finansowe rodziny. Dominika marzy o powrocie do Polski, do domu. Wsparcie najbliższych w takich momentach gra kluczową rolę. Jej obecny stan zdrowia nie pozwala na transport, nie wiadomo też, kiedy lekarze wyrażą na to zgodę. Najprawdopodobniej po jej uzyskaniu, będzie konieczny transport medyczny. Szacowany koszt takiego transportu z Sycylii, to kilkadziesiąt tysięcy złotych. Są to ogromne pieniądze. A to dopiero ułamek kosztów. Potrzebna będzie codzienna i intensywna praca ze specjalistami. Dominika, jaką znamy, to fight’erka, która po upadku nie poddaje się, tylko wstaje i walczy dalej, ale tej rundy nie da rady stoczyć sama. Przeciwnik jest zbyt mocny, a ona zbyt osłabiona. Dominika potrzebuje Twojej pomocy. Nie pozwól, by walczyła sama - proszą bliscy 23-latki.
PRZECZYTAJ: Apel małopolskiego kuratorium. Chodzi o wycieczki i zielone szkoły
Poniżej dalsza część artykułu.
Kraksa osobówki z pociągiem. Dacia wjechała na przejazd mimo sygnalizacji
Zbiórka na leczenie Dominiki jest prowadzona na portalu pomagam.pl. Do opisu zbiórki została dołączona dokumentacja potwierdzająca obrażenia doznane przez 23-latkę oraz jej krótki życiorys:
Dominka Kosycarz urodziła się 25 maja 2001 roku w Krakowie. Do wyjazdu do Włoch w 2023 roku cały czas mieszkała w miejscowości Liszki pod Krakowem. W 2021 roku ukończyła Technikum Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Zespole Rzemiosła i Przedsiębiorczości przy ul. Rzeźniczej 4 w Krakowie. Po ukończeniu szkoły do momentu wyjazdu pracowała w Centrum Rozrywki Laser Park w Krakowie. Od najmłodszych lat trenowała boks, który był jej oczkiem w głowie.
ZOBACZ: Zderzenie tramwaju z autobusem w Krakowie. Ucierpieli pasażerowie