Pies wyskoczył na drogę i zaatakował 7-latka! Ojciec chłopca zapobiegł tragedii
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło na terenie gminy Budzów (powiat suski), gdzie 7-letni chłopczyk został zaatakowany przez psa, który uciekł z posesji na drogę. Dziecko doznało obrażeń ręki oraz nogi i musiało trafić do szpitala. Na szczęście rany są tylko powierzchowne i nie zagrażają życiu malucha. Do większej tragedii mogłoby dojść, gdyby nie szybka reakcja ojca 7-latka. Mężczyzna odgonił psa i zapobiegł dalszemu atakowi.
Kilka godzin wcześniej do podobnej sytuacji doszło na terenie gminy Zawoja. Tam pies rzucił się na 41-letnią kobietę, spacerującą z dzieckiem. Poszkodowana została ugryziona przez owczarka należącego do sąsiada. Również w tym przypadku skończyło się tylko na strachu i powierzchownych obrażeniach.
PRZECZYTAJ: Tatry. Centymetry dzieliły go od strasznej śmierci! Narciarz wjechał w stalową linę
W obu przypadkach zawinili właściciele czworonogów, którzy nie upilnowali swoich pupili. Policjanci ukarali ich mandatami w wysokości 500 złotych. Dodatkowo właścicielka psa, którzy rzucił się na 7-latka będzie musiała zapłacić karę wynoszącą kolejne 500 złotych, w związku z brakiem aktualnych szczepień jej czworonoga.
ZOBACZ: Oszukując seniorów dorobił się fortuny. 67-latek spod Krakowa zatrzymany