Sucha Beskidzka. Pijana 44-latka najechała na chodnik tuż przy komendzie policji
W poniedziałek (7 listopada), w środku nocy uwagę policjantów pracujących w komendzie przy ul. Mickiewicza w Suchej Beskidzkiej zwróciło nietypowe zachowanie kobiety kierującej fordem. 44-latka straciła panowanie nad pojazdem, zjechała z jezdni i uderzyła kołem samochodu w chodnik. Mundurowi postanowili sprawdzić powód niedyspozycji kierującej, a ich wstępne przypuszczenia okazały się słuszne. Kobieta była pijana. Badanie alkomatem dało wynik dwa promile alkoholu w organizmie. Co jeszcze bardziej bulwersujące, swoje popisy za kierownicą 44-latka wykonywała nie tylko w pobliżu komendy policji, ale też w sąsiedztwie przejścia dla pieszych. Na szczęście nikt nie został przez nią poszkodowany. To oczywiście nie zwolni kierującej z poniesienia konsekwencji nagannego zachowania.
Jaka kara grozi pijanej kierującej?
Policjanci zatrzymali prawo jazdy 44-latce, która teraz może się spodziewać kolejnych, nieprzyjemnych konsekwencji własnej głupoty. O jej dalszym losie zdecyduje sąd. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara nawet 2 lat więzienia, utrata prawa jazdy oraz wysoka grzywna.