Jeśli zbiory przejmie Muzeum Narodowe, to wrócą one na Oleandry. Taka deklaracja padła ze strony Ministra Kultury Piotra Glińskiego odnośnie eksponatów Muzeum Czynu Niepodległościowego w Krakowie. Znajduje się ono w Domu Imienia Piłsudskiego, który nielegalnie zajmuje samozwańczy Związek Legionistów Polskich. Po spotkaniu z ich Komendantem Krystianem Waksmundzkim, Minister Gliński przyznał, że jest dużo do zrobienia.
Polecany artykuł:
- Zbiory wymagają inwentaryzacji, one wymagają konserwacji, budynek wymaga remontu. To wszystko trzeba zgrać i mam nadzieję, że to zrobimy. Tylko jest kwestia męskich decyzji, do których także Pana Krystiana Waksmundzkiego bardzo zapraszam - mówił we wtorek wicepremier.
Tylko że do tej pory Legioniści niechętnie wpuszczali kogokolwiek do budynku przy Oleandrach. Z tego powodu, niedawny remont obejmował tylko zewnętrzną część domu. Czy to się zmieni?
- Pan Waksmundzki wyrażał się bardzo pozytywnie o jednym z pracowników, który kierował tym remontem, więc ja go [tego pracownika] wpuszczę do budynku żeby z Panem Waksmundzkim się spotkał i pewne rzeczy ustalił - ironizuje prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Mimo sceptycyzmu Prezydenta, Minister Gliński wierzy, że zbiory uda się przejąć i uratować. Ale poza wstępnymi rozmowami na ten temat, nic więcej się nie wydarzyło.
Posłuchaj naszego materiału: