Kęty. Pirat drogowy niemal potrącił rodzinę na pasach. Po publikacji wideo zgłosił się na policję
W zeszłym tygodniu "Super Express" informował o popisach pirata drogowego, który na ulicy Spacerowej w Kętach prawie potrącił rodzinę z dwójką dzieci. Do zdarzenia doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych, a wcześniej kierowca seata wyprzedzał inny pojazd na podwójnej ciągłej. Policja opublikowała w Internecie nagranie wideo z tego incydentu, które pochodziło z kamerki umieszczonej w pojeździe innego kierowcy. Mundurowi apelowali wówczas do pokrzywdzonych o kontakt z przedstawicielami służb. Numery rejestracyjne seata oraz wizerunek kierowcy były już znane policjantom, dlatego jego zatrzymanie było kwestią czasu. Postanowił on ubiec funkcjonariuszy i sam zgłosił się do komisariatu w Kętach. Piratem drogowym okazał się 38-letni mieszkaniec powiatu bielskiego na Śląsku. Za swoje zachowanie odpowie on przed sądem w Oświęcimiu. Policjanci skierują w tej sprawie wniosek o ukaranie. Mężczyzna przyznał się do popełnionych wykroczeń i poprosił mundurowych o przekazanie przeprosin pieszym, których niemal potrącił.