Pożar we wsi Nowa Biała wybuchł w sobotę około godz. 18. Walka z ogniem była bardzo trudna, bo we wsi dominuje ciasna zabudowa. W akcji gaśniczej brało udział ponad 100 zastępów straży pożarnej, czyli 400 strażaków. Jak powiedział PAP rzecznik nowotarskiej straży pożarnej Piotr Krygowski, sytuacja jest już opanowana. Trwa dogaszanie pożaru. Rozpoczęło się szacowanie szkód. Uszkodzonych przez pożar zostało 13 budynków mieszkalnych i dwadzieścia trzy budynki gospodarcze. "Niektóre są spalone w całości, niektóre w części. Poszkodowanych zostało dziewięć" - mówił Krygowski.
Czytaj też: Bandyci zaatakowali plażowicza. Pocięli mu twarz! Horror nad zalewem w Kryspinowie
Na miejsce zdarzenia dotarł wieczorem wojewoda małopolski Łukasz Kmita. W miejscowej szkole zorganizowany został punkt pomocy. - Większość poszkodowanych osób zadeklarowała jednak, że spędzi noc u swoich rodzin i najbliższych – powiedział PAP Łukasz Kmita. Pomoc dla poszkodowanych zadeklarowali także właściciele pensjonatów. W gotowości są psychologowie, którzy mogą udzielić wsparcia tym, którzy go potrzebują.
Wojewoda powiedział PAP, że jest po rozmowie z wójtem gminy o uruchomieniu szybkiej ścieżki pomocy. - Poszkodowane rodziny mogą otrzymać zasiłki celowe na najpilniejsze potrzeby w wysokości do 6 tys. zł – powiedział Kmita. Dodał, że środki te mogą być przekazane w 24 godziny od wniosku gminy, która wskaże szacowaną liczę rodzin wymagających wsparcia i potrzebną kwotę. Później mieszkańcy będą mogli się starać o zasiłki celowe na remont budynków mieszkalnych w wysokości od 20 do 100 tys. zł a w sytuacjach szczególnych takich jak ta w Nowej Białej nawet do 200 tys. zł.
Póki co strażacy nie wypowiadają się na temat prawdopodobnych przyczyn pożaru. Będzie można to ustalić dopiero po ukończeniu akcji gaśniczej, która nadal trwa. Na szczęście nic nie wiadomo o ofiarach śmiertelnych tego pożaru w Nowej Białej, ale straty materialne na pewno będą gigantyczne. Do tragedii w Nowej Białej odniósł się premier Mateusz Morawiecki. - Wiem, że Polska żyje teraz meczem naszej reprezentacji z Hiszpanią, ale toczymy także inną, chyba jeszcze trudniejszą walkę: o dobytek mieszkańców Nowej Białej na Podhalu - napisał szef rządu.