Pluszowe misie i świece przed konsulatem Wielkiej Brytanii w Krakowie [ZDJĘCIA, WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]

2018-04-25 16:50

Przed konsulatem Wielkiej Brytanii przy ul. św. Anny pojawiają się pluszaki i świece. Mieszkańcy przynoszą je tam w geście solidarności z rodzicami Alfiego Evansa, którzy walczą o szansę dla dziecka. 

Zobacz materiał NOWA TV "24 godziny": 

Alfie Evans cierpi na niezdiagnozowaną dotąd chorobę neurologiczną. Lekarze ze szpitala w Liverpoolu rozłożyli ręce. Po wielomiesięcznej procedurze prawnej brytyjski sąd podjął decyzję o odłączeniu chłopca od aparatury podtrzymującej życie. Wykonano to w nocy z poniedziałku na wtorek. Chłopiec miał umrzeć po kilku minutach. Alfie, wbrew przewidywaniom lekarzy, wciąż żyje. Chłopiec samodzielnie oddycha już od wielu godzin.

Rodzice walczą o szansę dla Alfiego. Zawnioskowali o zgodę na przewiezienie dziecka do Włoch, w celu dalszego leczenia w watykańskim szpitalu. Sąd nie przychylił się do ich prośby.

Sojusznikiem rodziców Alfiego jest papież Franciszek. Włoskie ministerstwo spraw zagranicznych zdecydowało nawet o nadaniu chłopcu włoskiego obywatelstwa, by ułatwić procedury, i zadeklarowało że jest gotowe przetransportować chłopca do watykańskiego szpitala w dowolnym momencie. 

W Krakowie przed konsulatem Wielkiej Brytanii przy ul. św. Anny pojawiają się świece i pluszaki dedykowane Alfiemu. Wśród nich plakaty z napisem "Save Alfie Evans" ("Ocalić Alfiego Evansa"). 

Czytaj też: 

>>> Kraków: Zaginął 28-letni Dominik Wernikowski

>>> To mogło się skończyć tragicznie. 36-latek przez pomyłkę wypił żrący płyn do czyszczenia kanalizacji

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki