- Otrzymaliśmy zgłoszenia w trybie interwencyjnym na numer alarmowy, o młodym mężczyźnie, który się obnażał i onanizował w rejonie przystanku przy ul. Smoleńskiego w Krakowie. Było to dwukrotnie: 13 i 18 października. Tam natychmiast udał się patrol. Tego mężczyzny już nie napotkano - mówi mł. insp. Sebastian Gleń z małopolskiej policji.
- Kolejne zgłoszenie otrzymaliśmy już od dyrektorki szkoły w Opatkowicach. Powiadomiła, że dzień wcześniej jedna z dziewczynek była nagabywana w drodze do szkoły przez nieznanego mężczyznę. Miał ja pociągnąć za rękę. Nic więcej się nie stało, ale to zgłoszenie też badamy. Będziemy dążyć do ustalenia tego mężczyzny i jego motywów. Będziemy też dążyć do ustalenia sprawcy bądź sprawców dwóch poprzednich zgłoszeń. Być może jest to ta sama osoba - dodaje Gleń.
Rodzice dzieci uczęszczających do pobliskiej szkoły mają pewne obawy. Przyznają, że wolą zachować ostrożność. - Mam tutaj w szkole dwóch synów. Od momentu, kiedy pojawiły się takie informacje, przyjeżdżam po nich codziennie - mówi reporterce Radia ESKA jedna z mam.
Nauczyciele ostrzegli także dzieci. - Pani pedagog mówiła, że w pobliżu grasuje jakiś pan - mówi jeden z uczniów.
Sprawę bada krakowska policja.
Zobacz też:
>>> Dzielnice grozy w Krakowie: Gdzie mieszkańcy boją się chodzić po zmroku? [LISTA DZIELNIC]
>>> Tragedia w Niepołomicach. Mężczyzna zabił 30-letnią żonę
Posłuchaj materiału Ewy Sas, reporterki Radia ESKA: