- Wiele naszych pojazdów, tramwajów i autobusów, ma już klimatyzację. Ale niestety nie wszystkie - mówi Marek Gancarczyk z krakowskiego MPK. - Zawsze kiedy temperatura przekracza 25 stopni, klimatyzacja w tych tramwajach i autobusach jest włączana. Taką dyspozycję otrzymują prowadzący pojazd od dyspozytorów. Część naszych nowoczesnych tramwajów, takich jak Krakowiaki czy wagony NGT8 Bombardiera, ma specjalny system komputerowy, który sam dobiera temperaturę i włącza klimatyzację, tak żeby zapewnić jak najbardziej komfortowy przejazd pasażerom - dodaje.
W przypadku starszych, nieklimatyzowanych pojazdów, pozostaje otwieranie okien. Należy jednak pamiętać, by nie otwierać ich w klimatyzowanych tramwajach i autobusach, bo zmniejsza to skuteczność pracy urządzeń. Warto także wiedzieć, że we wszystkich pojazdach operatora Mobilis jest zainstalowana klimatyzacja.
Upał daje się we znaki nie tylko pasażerom, ale także motorniczym i kierowcom. - Staramy się zapewniać pracownikom dodatkową wodę i robić wszystko, żeby mogli bezpiecznie ten tramwaj przez osiem godzin prowadzić. Staramy się też w części pojazdów montować dodatkową wentylację. Staramy się także o to, żeby w kabinie motorniczego była możliwość jak najszerszego otwarcia okna. Prowadzący oczywiście mogą prowadzić tramwaje bez krawatów, w lekkiej koszulce z krótkim rękawem - mówi Gancarczyk.
Pocieszający jest fakt, że MPK w najbliższych latach planuje spore zakupy. W mieście będą się pojawiać kolejne nowe autobusy i tramwaje. Wszystkie będą klimatyzowane.
>>> Kurtyny wodne w Krakowie już działają!
Posłuchaj materiału Marcina Kozielskiego, reportera Radia ESKA: