Do zabójstwa w Parku Dębnickim doszło pod koniec września. Ciało zamordowanego mężczyzny zostało znalezione przez przypadkowego przechodnia. Rany na ciele 41-latka nie pozostawiały wątpliwości. Nie zmarł on śmiercią naturalną, lecz padł ofiarą przestępstwa i to bardzo brutalnego. Na ciele znajdowało się kilkanaście ran kłutych i rana cięta szyi. Bezpośrednio po odkryciu zwłok, prokuratura zatrzymała osiem osób. Prowadzono z nimi czynności, jednak nie postawiono zarzutów. Przełom nastąpił po odnalezieniu narzędzia zbrodni.
Podinsp. Katarzyna Cisło, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie przekazała Radiu Kraków, że przedmiot przy pomocą którego 41-latek został zamordowany, ujawniono po poszerzeniu zakresu poszukiwań. Później śledczy wytypowali sprawcę zbrodni i zatrzymali 29-letniego mężczyznę. Motyw zabójstwa w Parku Dębnickim na razie pozostaje nieznany.
Prokuratura zwróciła się do wszystkich osób posiadających wiedzę na temat tragicznego zdarzenia o przekazywanie jej śledczym.
- Zwracamy się do wszystkich osób, które mogą mieć jakiekolwiek informacje o sprawie, o kontakt z komendą wojewódzką policji lub z najbliższą jednostką policyjną – mówił prok. Mariusz Boroń z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.