Już od dłuższego czasu na terenie Libiąża dochodziło do pożarów. Paliły się pomieszczenia gospodarcze, elementy architektury ogrodowej, skład materiałów budowlanych, samochody. Do każdego z tych przypadków dochodziło w opinii biegłego w wyniku podpalenia. Pomimo różnych metod i materiałów używanych przez sprawcę do wzniecenia pożaru, policjanci byli pewni, że za wszystkimi przypadkami stoi jedna osoba.
Zebrane materiały dowodowe wskazały sprawcę i pozwoliły na przedstawienie mu zarzutów. 22-letni mieszkaniec Libiąża nie był wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu.
Mężczyzna usłyszał sześć zarzutów zniszczenia mienia obejmujących wydarzenia z 2016 i 2017 roku. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Za popełnione przestępstwa podejrzanemu grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Wczoraj (5 grudnia) decyzją sądu 22-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Policjanci ustalają czy mężczyzna stoi również za innymi podpaleniami na terenie powiatu.