Od 1 kwietnia 2025 r. rośnie opłata za przejazd odcinkiem autostrady A4 zarządzanym przez Stalexport Autostrada Małopolska:
- dla pojazdów kategorii 1 (innych niż motocykle) - z kwoty 16 zł do kwoty 17 zł;
- dla pojazdów kategorii 2,3,4 i 5 - z kwoty 49 zł do kwoty 52 zł.
Opłata we wskazanej powyżej wysokości jest wnoszona na każdej z dwóch bramek na płatnym odcinku A4 (Mysłowice i Balice). Podniesienie opłaty skrytykowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
- Należy wziąć pod uwagę wszystkie efekty, które może przynieść planowane podwyższenie opłat. Jednym z nich jest przeniesienie części ruchu na drogi alternatywne do autostrad A2 i A4. Wyższe koszty przejazdu mogą zachęcić kierowców np. pojazdów ciężkich, do omijania autostrady i korzystania z obciążonych już ruchem dróg lokalnych. Stoi to w sprzeczności z rolą, jaką mają pełnić autostrady w systemie komunikacyjnym kraju. Omijanie autostrad przez część kierujących wiąże się również ze spadkiem poziomu bezpieczeństwa zarówno samych kierowców, jak i innych uczestników ruchu, a także mieszkańców okolicznych miejscowości - przedstawiła swoje stanowisko GDDKiA.
Problem jest jednak w tym, że Dyrekcja nie ma możliwości zablokowania podwyżki.
- Prawo do podwyższenia opłaty za przejazd autostradą płatną wynika z umów koncesyjnych podpisanych pod koniec lat 90. ubiegłego wieku. GDDKiA nie posiada realnych uprawnień do wpływania na decyzje związane ze zmianami stawek opłat, jeżeli są one zgodne z postanowieniami tych umów - wyjaśnia GDDKiA.
Odcinek A4 płatny jeszcze tylko przez dwa lata
Dobrą informacją dla kierowców są plany rządu dotyczące odcinka autostrady A4 Katowice-Kraków. Po wygaśnięciu obecnej koncesji przejazd dla samochodów osobowych ma być darmowy. Trasą będzie zarządzała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Koncesja wygaśnie w marcu 2027 r.
- Nie przewiduje się po wygaśnięciu tej umowy zawierania kolejnej na eksploatację tego odcinka autostrady. Oznacza to, że odcinek będzie zarządzany przez Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, a w zakresie opłat drogowych najbardziej prawdopodobny scenariusz to objęcie tego odcinka autostrady opłatą elektroniczną tylko od pojazdów ciężkich, to jest o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony w ramach systemu poboru opłaty elektronicznej Krajowej Administracji Skarbowej, czyli ETOL - powiedział na posiedzeniu sejmowej komisji infrastruktury wiceminister Stanisław Bukowiec.
Czytaj więcej o polskim samorządzie w serwisie Polski Samorząd.
Pobicie w centrum Krakowa. Policja opublikowała zdjęcia z monitoringu
