IMGW ostrzega przed burzami i opadami gradu
W tym roku pogoda wyjątkowo często daje o sobie znać. Kolejnym falom upałów towarzyszą gwałtowne burze, występujące łącznie z opadami gradu oraz siejący spustoszenie wiatr. Niedziela (11 lipca) dla mieszkańców czterech województw również będzie stała pod znakiem niebezpiecznych zjawisk pogodowych. IMGW wydało żółty alert dla Małopolski, Śląska, a także województw: podkarpackiego i lubelskiego. Burze, przed którymi ostrzega IMGW najszybciej mają się pojawić na południowym krańcach Polski. Mieszkańcy Podbeskidzia, Żywiecczyzny, Sądecczyzny ora Podhala muszą być na nie przygotowani już od godz. 10:00. Prawdopodobieństwo wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorolodzy szacują na 90 proc.
PRZECZYTAJ: Tak oszukują kelnerzy. Paragony grozy w Polsce
Wczesnym popołudniem burze dotrą również na Podkarpacie i Lubelszczyznę. Według IMGW, mieszkańcy tego pierwszego regionu Polski załamania pogody mogą spodziewać się około godz. 14.00, natomiast na Lubelszczyźnie burze pojawią się godzinę później. W obu tych przypadkach prawdopodobieństwo wystąpienia niebezpiecznych zjawisk oszacowano na 80 proc. Zdaniem synoptyków burze będą się przetaczać przez południe i południowy-wschód Polski w trakcie całego dnia. Sytuacja poprawi się dopiero w nocy z niedzieli na poniedziałek (10/11 lipca).