W piątek (12 lutego) otwarte zostały hotele. W związku z tym Polacy ruszyli do Zakopanego, aby dobrze się bawić. W ciągu ostatniej doby zakopiańska policja odnotowała 137 interwencji! Tylko w sobotni wieczór na Krupówkach było nawet kilka tysięcy turystów. Jak relacjonował PAP rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek, zabezpieczenie sobotniego Pucharu Świata w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi przebiegło spokojnie, natomiast po zakończeniu zawodów tłumy turystów oblegały Krupówki.
- W godzinach wieczornych na Krupówkach zrobiło się dość tłoczno. Szacujemy, że na deptaku było nawet kilka tysięcy osób, dlatego od razu pojawiły się tam nasze patrole. Z radiowozu, który kursował po ulicy były wygłaszane komunikaty o konieczności przestrzegania wymogów sanitarnych. Apelowaliśmy o zachowanie dystansu społecznego, noszenie maseczek, ale grupy osób stawały się coraz bardziej agresywne i wulgarne oraz stwarzały niebezpieczeństwo dla innych turystów odpoczywających pod Tatrami – powiedział rzecznik policji.
Polecany artykuł:
Na Krupówkach, podobnie jak poprzedniej nocy, tworzyły się grupki tańczących i śpiewających osób które upominała policja. Takie zmagania turystów z policją trwały całą noc z soboty na niedzielę niemal do godzin porannych.
Policja zatrzymała siedem osób: dwie osoby usłyszały zarzuty ataku i znieważenia policjantów, a cztery osoby zostały zatrzymane do wytrzeźwienia. Ja wyjaśnił rzecznik, były to dwie panie i dwóch panów w wieku 30 lat, którzy byli tak zamroczeni alkoholem, że jedynym ratunkiem dla nich było zabranie ich na komendę do czasu wytrzeźwienia. Zatrzymana została także osoba z narkotykami. Łącznie w całym powiecie policja interweniowała 137 razy.
Dla porównania w piątek w powiecie tatrzańskim odnotowano 60 interwencji. Doszło wtedy do wielu awantur w pensjonatach i hotelach.
Polecany artykuł: