- Złodzieje po kolei sprawdzają drzwi i wchodzą do tych mieszkań, których właściciele zapomnieli przekręcić zamek w drzwiach. Przestępcy kradną przedmioty pozostawione w przedpokoju, które na pierwszy rzut oka wydają się wartościowe. Wszystko to dzieje się w czasie obecności domowników. Ostatnio takie zgłoszenia otrzymała policja w Olkuszu - informuje małopolska policja.
W środę (30 maja) olkuska policja przyjęła trzy zgłoszenia o kradzieży dokonanej przez tzw. „klamkowców”. Działo się to na jednym z osiedli. Sprawcy chodzili po klatce schodowej i z trzech mieszkań ukradli dwa portfele i damską torebkę. Złodzieje wyszli niepostrzeżeni. Kiedy właściciele skradzionych rzeczy zorientowali się, że padli ofiarą przestępstwa, było już za późno. Przestępcy dawno zbiegli ze swym łupem.
- Złodzieje powtarzają ten sposób działania. Chodzą po klatce schodowej i po kolei sprawdzają wszystkie drzwi. Często nasłuchują, co dzieje się w środku. Cały ten proceder odbywa się w czasie gdy w mieszkaniu przebywają lokatorzy zajęci codziennymi obowiązkami, np. gotowaniem obiadu, porządkami itp. Przestępcy niepostrzeżenie wchodzą do mieszkań, których właściciele zapominają zamknąć drzwi na klucz i kradną wartościowe rzeczy pozostawione w przedpokoju. Są to zwykle torebki, portfele, telefony a czasem kurtki i płaszcze. Ofiarami kradzieży padają osoby starsze jak i młodzi ludzie. Dlatego nie dajmy się zwieść pozorom. Zawsze zamykajmy drzwi na klucz nawet, jeśli przebywamy w mieszkaniu, jak i gdy wychodzimy z niego choć na chwilkę. Nie pozostawiajmy również w przedpokoju wartościowych przedmiotów zwłaszcza torebek, portfeli, telefonów komórkowych - apeluje małopolska policja.