Policjanci z Myślenic i Bochni uratowali pechowego motocyklistę
Policjanci z Myślenic i Bochni: asp. Jacek Sieńko oraz sierż. szt. Łukasz Gawlik uratowali 32-letniego Serba Larsa Ivana Milosevicia przed pewną śmiercią. Do zdarzenia doszło podczas misji w Kosowie. 32-latek poruszał się na motocyklu i na jednym z zakrętów stracił panowanie nad swoim jednośladem, uderzył w bariery drogowe, a następnie przeleciał razem z maszyną kilkanaście metrów do pobliskiego rowu. Doznał przy tym poważnych obrażeń, co uniemożliwiło mu poruszanie się i wezwanie pomocy. Do wypadku doszło 25 maja. Serb przez pięć dni leżał w rowie, znaleźli go dopiero mundurowi z Polski. W niedzielę, 30 maja patrolując drogę Mitrovica-Zvecan wpadli na trop zaginionego motocyklisty. Znajdował się on w wąwozie na głębokości 15 metrów poniżej poziomu jezdni. Poszkodowany miał złamaną rękę, połamane żebra i podejrzenie urazu kręgosłupa. Trafił na szpitalny oddział intensywnej terapii. Szef Misji EULEX w Kosowie Lars Gunnar Wigemark napisał w krótkim oświadczeniu, że jest dumny z postawy polskich policjantów, którzy podczas patrolu pomogli uratować zaginionego mężczyznę. Członkowie rodziny już podziękowali polskim policjantom za ogromną pomoc w uratowaniu Larsa Ivana Milosevica. Chcą także - co jest lokalną tradycją - by funkcjonariusze spotkali się z uratowanym, który będzie chciał im podziękować osobiście.