Około godziny 9:45 otrzymaliśmy zgłoszenie, że do domu na jednej z posesji w Prandocinie (powiat krakowski) wtargnęło dwóch zakapturzonych mężczyzn, ubranych na czarno. Właściciel spłoszył intruzów, którzy wcześniej zdążyli splądrować część domu jednorodzinnego. Gospodarz zadzwonił na numer 112 informując, że sprawcy uciekają pobliskimi polami w kierunku drogi S7 - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Czytaj też >>> Dramatyczna akcja krakowskich policjantów w Płaszowie
Na miejsce błyskawicznie skierowano patrol z Komisariatu Policji w Słomnikach. Policjanci zauważyli uciekających przestępców i z uwagi na warunki terenowe (pola, łąki) podjęli pościg pieszo, jednocześnie wzywając zbiegów do zatrzymania się. Ci jednak nie reagowali na polecenia. Jeden z policjantów oddał kilka strzałów ostrzegawczych.
Pomimo tego sprawcy kontynuowali ucieczkę. Po chwili jeden z nich został zatrzymany. Natomiast w stosunku do drugiego policjant z uwagi na stwierdzone zagrożenie musiał użyć broni palnej. Przestępca został ranny w okolice miednicy. Policjant udzielił mu pierwszej pomocy, po czym ranny został zabrany przez pogotowie do szpitala - dodaje Gleń. Jego kolega został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, gdzie będzie przesłuchany.
Na miejscu prowadzone były oględziny pod nadzorem prokuratora i penetracja pobliskiego terenu. Podczas pościgu sprawcy porzucili bowiem pakunek – jak się okazało, z zawartością narkotyków i biżuterii pochodzącej z przedmiotowego włamania.
Ranny 28-latek jest mieszkańcem Tarnowa a drugi zatrzymany to 28-latek z Gorlic. Okazało się, że są znani policji ze spraw narkotykowych, a jeden z nich jest notowany również za kradzieże.