Limanowa. Książulo zjadł zapiekankę i się zachwycił. Ludzie ciągną do pana Sławka

i

Autor: KSIĄŻULO/YouTube Limanowa. Książulo zjadł zapiekankę i się zachwycił. Ludzie ciągną do pana Sławka

Było smacznie!

"Polska stolica zapiekanek"? Książulo powiedział słowo i ludzie ruszyli do Limanowej

2025-01-21 11:55

Youtuber Książulo odwiedził "polską stolicę zapiekanek", jak sam nazwał Limanową w Małopolsce. Nie zabrakło wyróżnienia "muala", jakie influencer przyznaje wyjątkowo smacznym posiłkom. To wyróżnienie trafiło w ręce pana Sławka, który prowadzi jeden z lokali gastronomicznych na terenie Limanowej i serwuje właśnie zapiekanki.

Limanowa. Książulo odwiedził "polską stolicę zapiekanek"

Od kilku dni "Sweet Prince Mini-Gastro" w Limanowej przeżywa prawdziwe oblężenie, a wszystko za sprawą znanego youtubera - Książula. Mężczyzna odwiedza punkty gastronomiczne w całej Polsce i przyznaje im oceny, a ta dla lokalu pana Sławka jest wyjątkowo wysoka. Nie dość, że otrzymał on naklejkę z napisem "muala", którym influencer oznacza wyjątkowo smaczne jedzenie, to samą Limanową nazwał ponadto "polską stolicą zapiekanek".

- Powiedziałbym, że jest bardzo dobra, na pewno ją zjadł jeszcze raz (...) jest bardzo smaczna, i cenowo dobra (14 zł - przyp.red.), ilość też jest dobra. Pieczarek jest trochę mało - bardziej ten ser gra - ale w połączeniu z dobrym keczupem i fajną bułką to naprawdę daje i chrupnięcie, i takie zanurzenie w puszystości. No, dobrze to działa - komplementuje zapiekankę pana Sławka Książulo.

Pod filmem z wizyty w Limanowej na kanale youtubera pojawiło się ponad 3 tysiące komentarzy. Wynika z nich, że część użytkowników miała również okazję posmakować wspomnianej wyżej zapiekanki.

- Ciepło się na serduchu robi, gdy spotyka się takich ludzi jak Pan Sławek. Jestem kuchennym szajbusem i gdy widzę kogoś kto tak się przykłada do kuchni to łezka się w oku kręci. Dla mnie to jedne z lepszych muala! - pisze jeden z internautów.

To niejedyny lokal, który po wizycie Książula przeżywa prawdziwe oblężenie. Gorąca Kiełbasiarnia w Łodzi poprosiła nawet swoich klientów, by ograniczyli wizyty w restauracji przez pewien czas, bo jej pracownicy nie byli w stanie nadążyć z realizacją zamówień.

DODA I SMOLASTY O SINGLU NIE ŻAŁUJĘ I ZNAJOMOŚCI Z KSIĄŻULO
Super Express Google News
Autor:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki