Poparła aneksję Krymu, teraz usprawiedliwia rosyjską inwazję. Prof. Anna Raźny znowu szokuje
Swoimi przemyśleniami na temat wojny na Ukrainie prof. Anna Raźny podzieliła się na łamach tygodnika "Myśl Polska". Rosjoznawczyni z Krakowa oceniła w nim, że rosyjska inwazja została sprowokowana przez "antychrześcijańskie" państwa zachodnie, które "rugują z przestrzeni życia ludzkiego wartości duchowe i religijne" oraz "narzucają dyktaturę relatywizmu w sferze moralności". W tym układzie - zdaniem prof. Raźny - to władze Rosji reprezentują cywilizację chrześcijańską, a stolica tego państwa została przez nią nazwana Trzecim Rzymem. Dodatkowo profesor przewiduje, że po wojnie na Ukrainie "granice cywilizacji chrześcijańskiej wyznaczać będą wpływy Patriarchatu Moskiewskiego". Nie wspomina przy tym o zbrodniach dokonywanych przez Rosjan, w tym o mordowaniu ludności cywilnej oraz gwałtach dokonywanych na Ukrainkach przez rosyjskich żołnierzy.
Prof. Anna Raźny w 2014 roku była jedną z sygnatariuszek listu do Władimira Putina, zawierającego aprobatę prowadzonej przez prezydenta Rosji polityki, obejmującej między innymi aneksję Krymu i części Donbasu. List zawierał również wezwanie do obrony Słowian i chrześcijan przed „unioeuropejskim zepsuciem”.
PRZECZYTAJ: Kilkutonowa belka przygniotła alpinistę z Olkusza. Adam walczy o powrót do zdrowia po makabrycznym wypadku
W bazie danych Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Anna Raźny figuruje obecnie jako "aktywny pracownik nieetatowy". Z uczelnią jest związana od kilkudziesięciu lat. Po ukończeniu na Uniwersytecie Jagiellońskim studiów z filologii rosyjskiej, w 1976 roku uzyskała doktorat, a następnie habilitację (1988). Od 1999 roku pracowała na stanowisku profesora nauk humanistycznych UJ, a od 2000 roku na stanowisku profesora nadzwyczajnego tej uczelni.
Ponadto od 2004 roku prof. Anna Raźny prowadzi wykłady w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, czyli uczelni założonej przez o. Tadeusza Rydzyka. Wielokrotnie gościła również w audycjach Radia Maryja oraz innych mediach związanych z zakonem redemptorystów.
ZOBACZ: Radny Wantuch chciał pomóc Ukrainie, a teraz ma problem. Wysłali mu za dużo pieniędzy